25.08.2015

Gdzie byłam jak mnie nie było?

Otóż odpowiadając na pytanie z tytułu - nigdzie. Tzn. wiadomo, że gdzieś, ale bez szału. Owszem - tydzień z dala od Internetu był w planach z racji małych wakacji. Ale zaraz po urlopiku miał być jeszcze wolny weekend i czas na nadrobienie zaległości w ogrodzie i blogosferze. Także tego...

Pokażę Wam najpierw mój dzisiejszy widok z okna, a Wy mi powiedzcie co się nie zgadza na załączonym obrazku:


6.08.2015

Makowe ogłoszenie

Wpadam jak po ogień, bo mam małe ogłoszenie dla Was.

Znalazło się kilka chętnych osób na nasiona moich maków wieloletnich (tak, tak - pamiętam o Was cały czas). Pisałam o tym tutaj i tutaj. Okazuje się, że mam w tym roku jeszcze do zaoferowania nasiona maków jednorocznych.

Takie piękności mi wyrosły:


2.08.2015

Slow food w wersji fast

Dzisiaj wpadam tylko na minutkę, bo chciałabym polecić Wam (no dobra - Wielkopolankom znów) bardzo fajne "miejsce", żeby coś zjeść na szybko. Ale oczywiście nie takie pierwsze lepsze coś, tylko kwintesencję poznańskości ;) Pyza, bo o niej mowa, ale w całkiem nowym wydaniu. Od niedawna istniej taki punkt w Poznaniu, w którym można skosztować tego specjału. I teraz uwaga, uwaga... - to "miejsce" to food truck. Ale znów nie byle jaki, bo prowadzony pod szyldem znanej (i drogiej ;) choć chwilowo nieczynnej dla indywidualnych klientów) restauracji Hugo.