Jednak kolejny pourodzinowy dzień wcale nie jest lepszy. Leżę w łóżku i po prostu zdycham. Nos zatkany aż do mózgu, ruszam dziobem jak ryba, żeby jakiś oddech złapać. O wyglądzie moim i najbliższej mi okolicy lepiej nie wspominać...
Korzystając jednak z tego przymusowego uziemienia, zrobiłam wstępny porządek ze zdjęciami. Tym sposobem mam Wam do pokazania kilka moich wytworów na zamówienie. Jakość zdjęć nie jest rewelacyjna, ale tak się złożyło, że wszystkie robione na szybko, prawie w ostatniej chwili.
Na początek dwie czapeczki, które wybyły do jednej z naszych blogowych koleżanek (zdjęcia jeszcze przed ostatecznym zamocowaniem ozdób - stąd te nitki plątające się).
Kolejne dwie czapeczki dla znajomej ze szpitala, poznanej w trakcie moich dyżurów u Helenki.
Dla tej samej znajomej zrobiłam również moje pierwsze opaski :)
Ostatnia opaska powstała w trakcie Majówki i tę mogę Wam zaprezentować na nowej właścicielce :)
Pozdrawiam Was cieplutko wbrew tej paskudnej pogodzie.
P.S. Dostaliśmy kolejną porcję zdjęć ślubnych i mam nadzieję, że wybaczycie, że Was kilkoma uraczę w kolejnym poście ;)
mojeeeeeeee!!!!!!piekne czapulenki!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńile kunsztu i milonow oczek i serca w nich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:O)
Naprawdę bardzo się cieszę, że Ci się spodobały, bo wysyłałam z drżeniem serca.
UsuńNo i mam nadzieję nie masz nic przeciwko, że się nimi pochwaliłam?
Aniu, nigdy nie powinnas watpic w swoj talent szydelkowy- te sa prawdziwym minidzielem- nieeeeee mozna porownywac ich z innymi z rzadkimi oczkami+do tego wyczucie kolorow...-fajne i oryginalne, to mysle ja i nie tylko... :O)))))
Usuńpowstały prawdziwe cudeńka. Masz talent!!!
OdpowiedzUsuńBuziaczkuję ***
Dziękuję Ci za miłe słowo. I Cieszę się, że Cię widzę w blogowym świecie znów, no i u mnie :)
UsuńKochana, zdrówka przede wszytkim, niech juz odpuści to choróbsko!!
OdpowiedzUsuńczapusie śliczne a panienka- modelka wygląda po prostu uroczo w tej opasce!
mam nadzieję właśnie n wiecej zdjęć♥♥♥
Oj zdrówko by się przydało w końcu. Ale lepiej teraz niż na ślub chorować ;)
UsuńCieszę się, że i Tobie czapule się podobają.
To w takim razie życzę dużo zdrowia!najbardziej podoba mi się ta pierwsza czapeczka, opaski są świetne, jeszcze takich nie widziałam i nie próbowałam:) czekam na zdjęcia:) uwielbiam oglądać sesje ślubne, może dlatego, że nie miałam zbyt dużo fotek na własnym ślubie:)
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam
P.S. do kolejnego maja jeszcze daleko, dlatego to wszystko tak powoli się rozwija:)
Opaski robi się naprawdę szybciutko, więc próbuj koniecznie. No i oby z tym rozwijaniem się rzeczywiście tak było ;)
Usuńświetne czapeczki i prosto z serca:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńWłaśnie przez to, że z serca, to tyle nerwów czy się na pewno spodobają :)
UsuńCzapeczki cudne, gratuluję umiejętności!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam-D.
Dziękuję Ci. Naprawdę cieszę się, że się podobają :)
Usuńsuper szyjesz!
OdpowiedzUsuńNie wiem czy tak super, ale sprawia mi do radość :) Dziękuję za uznanie.
UsuńAniu przede wszystkim dużo szczęścia Ci życzę na nowej drodze życia:))) Czapeczki i opaski cudne, a modelka śliczna:) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia. No i za miłe słowa do moich wytworów :)
Usuń