9.02.2013

Pierwszy krok

   Brzezina moja. Hmm... Optymistycznie nazwałam sobie tego bloga. Ale przecież trzeba wciąż marzyć :) Myślałam o tym pisaniu i myślałam. Przez ostatnie dni zaczytywałam się i oglądałam dokonania innych dziewczyn i w końcu zabrałam się do działania.
   Skąd nazwa? Ano skrawek ziemi na mnie czeka, ale póki co jeszcze nie jest tak naprawdę mój. A tym bardziej nie ma tam brzeziny :) Jednak ten rok będzie rokiem zmian (mam nadzieję tylko pozytywnych) i wszystko powoli zacznie się krystalizować. Póki co późnią jesienią wsadziliśmy cztery brzózki i tak na nas czekają biedulki.
   Blog ten z założenia ma być swoistą kroniką tych wszystkich przemian i naszego wspólnego budowania gniazda. Właściwie powinien powstać już kilka lat temu - gdy staliśmy się małą rodzinką, ale chyba dopiero teraz będę mogła w pełni pokazać kim jestem i kim chcę być. Lepiej późno niż wcale :)

6 komentarzy:

  1. Witaj w blogowym swiecie:-) Sliczny ten banerek z brzozkami. Lubie te drzewa ,dzialaja tak jakos tak na mnie uspakajajaco. Pozdrawiam cieplutko i czekam na nastepne posty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo Ci dziękuję za miłe powitanie. Sądziłam, że przez dłuższy czas będę pisała tak sama dla siebie, a tu takie wspaniałe zaskoczenie :) Ja z brzozami mam tak samo - dlatego chce się nimi otoczyć w przyszłości ;) A Twoje brzozowe świeczniki - rewelacja! Jak tylko dorwę pieniek to pomęczę "prawie Męża" o nawiercenie otworów! Mam nadzieję, że mi wybaczysz tą "ściągawę" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiscie ze wybaczę;-)))))pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  3. W takim razie witaj w blogowym świecie po tej drugiej stronie. Mam nadzieję, że spotkaja Cie tu chwile wyłącznie przyjemne.
    Twój blog nie wiem czy celowo ma działanie uspokajające dzięki tej zieleni i brzoskom, słychać prawie szum drzew:)
    Bardzo jestem ciekawa tego co u Ciebie się dzieje, jak żyjesz, co tworzysz, jak wyglądają Twoi najbliższi, co lubicie.
    Przesyłam moc uścisków, Ania

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu, już wkrótce mój blog mam nadzieję zacznie się zapełniać. Kolejny post mam nadzieję tej nocy jeszcze. Na razie staram się ogarnąć blogger'a :) Stąd też brak jeszcze listy obserwatorów, ale w końcu chyba odkryję co i jak.
    Również ściskam - także Ania

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za Twoją wizytę i komentarz :)